Jak postępować w zależności od miejsca zgonu?
Zakład pogrzebowy pomoże w przypadku zgonu w każdych okolicznościach. Jednak w różnych sytuacjach obowiązują różne zasady postępowania. Trochę inaczej wygląda to w przypadku zwłok osoby zmarłej w miejscu publicznym lub tragicznie, osoby, która umarła w domu lub zgonu w szpitalu czy hospicjum. Wpływ na zasady postępowania ma także to, czy zwłoki zostały poddane sekcji. Poniżej omówimy dwa najczęstsze miejsca śmierci.
Szpital przekaże zwłoki do zakładu pogrzebowego
Jeśli osoba zmarła w szpitalu, lekarz oddziałowy wystawia kartę zgonu, a pielęgniarka kartę skierowania zwłok do chłodni. Zwłoki są transportowane do znajdującej się na terenie szpitala chłodni w prosektorium. Na stopie lub dłoni zmarłego zamieszcza się identyfikator. Zwłoki są przechowywane w chłodni do momentu, aż odbierze je uprawniona osoba bądź instytucja. Odbierająca zwłoki osoba bliska otrzymuje kartę zgonu. Prawo do odebrania zwłok dotyczy bliskich krewnych (dziecko, wnuk, prawnuk, rodzice, dziadkowie, pradziadkowie, rodzeństwo, brat rodzica i jego dzieci) oraz małżonka lub małżonki i powinowatych w linii prostej do pierwszego stopnia (teściowie). Szpital wydaje umyte i okryte zwłoki, które ubrać musi zakład pogrzebowy lub osoba odbierająca. Przed przyjazdem do szpitala warto zadzwonić do zakładu pogrzebowego, który pomoże zabrać zwłoki i zajmie się szykowaniem pogrzebu. Odebrać zwłoki ze szpitala może na przykład zakład pogrzebowy Pro-Morte z Gorzowa Wielkopolskiego.
Śmierć w domu – pomoże całodobowy zakład pogrzebowy
Jeśli osoba zmarła w domu z przyczyn naturalnych należy natychmiast wezwać lekarza, który stwierdzi zgon i wystawi kartę zgonu. Następnie należy skontaktować się z zakładem pogrzebowym, który wyśle karawan, by zabrać zwłoki. Według prawa lekarz, który leczył zmarłego w ciągu 30 dni poprzedzających zgon, ma obowiązek wystawić kartę zgonu. Jeśli zatem śmierć nastąpiła w wyniku choroby, należy zadzwonić do lekarza, który był odpowiedzialny za medyczną opiekę nad zmarłym. Jeśli osoba zmarła na nic się nie leczyła, na miejsce może przyjechać dowolny lekarz rodzinny. Również w wypadku, gdy lekarz, który leczył zmarłego, jest z jakichś powodów niedostępny, może zastąpić go inny medyk. Jeśli śmierć nastąpiła w weekend lub w nocy trzeba dzwonić na numer alarmowy.
Dziękujemy za ocenę artykułu
Błąd - akcja została wstrzymana